Pojedynek na szosie… i nie tylko


2013-05-26 20.21.35

 

…no właśnie, które laczki wybrać, którym zaufać, które nas poniosą w dal i które przybliżą do upragnionej zyciówki? Buty do biegania, buty startowo – treningowe, chociaż dla niektórych startowe. Szybkie, lekkie, dynamiczne, komfortowe oraz ładne, etetyczne a nawet eleganckie, pasujące do dżinsów. A co. Na tapecie są dziś trzy paru butów, które miałem przyjemność testować. Saucony Kinvara 3 otrzymałem do testów od niemieckiej agencji reklamowej, Adidas Boost sprezentowane przez Bartka z Goldbach Interactive  oraz ASICS GEL-LYTE33 2 , które otrzymałem wraz z innymi modelami obuwia do „product test” od ASICS PolskaTrzy różne marki, trzy różne modele ale podobne zastosowanie, design, waga i cel – szybko, szybciej ale … czy najszybciej? To kwestia względna.

 

W kolejności alfabetycznej. Adidas boost. Wielka kampania reklamowa, wielkie szoł i wielka promocja tego nowego moedelu i nowej technologii obuwia. Boosty były wszędzie. Były w każdym sklepie z obuwiem, w internecie, w prasie specjalistycznej, ale czy były również na wielu stopach biegaczy? Myślę, że nie, w każdym razie nie zauwazyłem, by aż tak wiwle osób skusiło sie po kosztujące około 650 zł buty. Cena dość zaporowa, ale jak ma się do jakości?

 

2013-05-26 20.19.32

 

O pierwszych spostrzeżeniach pisałem pod koniec kwietnia i od tego czasu bardzo często sięgałem po boosty, które chciałem przetestować nie tylko na szosie podczas szybkiego biegania, ale w każdym możliwym terenie, w lesie, na szutrze, po korzeniach czy nierównościach. Powiem szczerze, że przyzwyczaiłem się do tego moedelu i z czasem przestala mi przeszkadzać ich mega amortyzacja i dynamika. Co prawda nie startowałem w nich na zawodach, wybierałem Kinvary, ale to chyba tylko z tego względu, że mój ulubiony strój startowy jest właśnie tej marki. Są guściki, są i gusta…

 

2013-05-26 20.25.16

 

Co mi się w boostach podobna? Kolor, design, charakter, dynamika, spręzystość, miękkość i to, co mi przeszkadzało, czyli wybijanie się ze śródstopia, niczym piłeczka. Czuć tu moment napędowy i moc. Dyskomfort w achillesach znikł, więc widać moje ścięgna i stopy przyzwyczaiły się do tego buta. Biegałem w adasiach zarówno po lesnych ścieżkach, szutrowych drogach, jak i po asfalcie. Ku mojemu zaskoczeniu nawet na szutrze mimo cienkiej podeszwy nie czuć dyskomfortu, poprzez wbijające się w śródstopie kamyczki. Było OK. Mały minusik za ilość pianki pod piętą, jak na mój gust trochę za wiele, ale osoby biegające przez piętę będą akurat ten fakt uważać za wielki plus. Dla ciekawości masa buta wynosi 240 gram i pomimo tego osoby ciężkie nie powinny mieć problemów z bieganiem w tym bucie. Ja czułem, że jestem dla nich za lekki, ale to kwestia przyzwyczajenia.

 

2013-05-26 20.20.23

 

Asics GEL LYTE33 2 – po bardzo dobrej ocenie asicsów gel 33 z ciekawością podszedłem do testu tego modelu. Wyposzczony, odchudzony, lekko stuningowany, zdecydowanie ładniejszy, bardziej rzucający się w oczy, niż jego cięższy kolega oraz niż model prezentowany piętro wyżej. Za wygląd i barwę duże brawa. Masa podobnie, jak w boostach 240 gram, czyli nie za dużo, nie za mało – w sam raz. Jakie były odczucia po pierwszym treningu? OK, fajnie, miękko, szybko, lekko, ale… boost jest zdecydowanie bardziej sprężysty, miękki i dynamiczny. Bardziej wymusza wybijanie się ze śródstopia i jest bardziej komfortowy.

 

2013-05-26 20.25.03

 

Podobnie jest z trzymaniem stopy w środku. Tu adidas odstawia daleko w tyle konkurencję. Biegałem w wielu modelach adidasów. Były to adiSTARY, supernowa , feather 2 i za każdym razem jest to samo. Zakładam but i czuję się, jak w przyjemnym dopasowanym i komfortowym papciu. Pierwsze wrażenia jest ważne i długo sie je pamięta. Jak z właściwościami jezdnymi asicsów? Jest naprawdę OK. Śmiało można biegac wysoko, ze środstopia, czuć szybkośc i dynamikę. To dobry but na szybkie i mocne treningi, jak i na starty w zawodach, chociaz typową startówką nie jest. Leśne szutrowe ściezki również nie stanowią dla niego problemu, chociaż delikatnie czuć wystające z ziemii kamienie, czy korzenie, ale nie jest to but w teren. Trzymanie stopy wewnątrz buta – średnie. Czuć luz i niedopasowanie. To nie jest to, co było piętro wyżej. Jak z oddychalnością? Be zwiększych problemów. Stopa mimo czarnego, przyciągającego promienie słoneczne koloru nie poci się i pozostaje przez cały trening w komfortowych warunkach. Producent pisze o „naturalnym bieganiu” … przyznam się szczerze, że to chyba chwyt marketingowy, bo wszyscy chcą teraz biegać naturalnie i minimalistycznie podnosząc swoje osiągi, prędkości, szybkości i bic rekord światła. Jakoś sceptycznie jestem do tego naturalizmu i minimalizmu nastawiony, może dlatego, że posmakowałem czym to jest biegając w typowych startówkach, które wymuszają wysokie bieganie a każda „pięta” odbija się dość mocno na achillesie. Dla kogo ten but? Dla wszystkich poszukujących szybkości i dynamiki na treningach oraz na zawodach. Nie jest to ideał buta startowo treningowego, ale ja się w nim dobrze czuję i na pewno będę chciał go zakładać na kolejne treningi. Osoby ciężkie, na moje oko + 80 kg mogą mieć problemy z bieganiem w tych butach, mogą być one dla nich za lekkie i za miękkie, co za tym idzie but zostanie szybko sprowadzony do parteru i odczują na tym nasze ścięgna i mięśnie.

 
2013-05-26 20.24.43
 

Saucony Kinvara – 218 gram, potężnej mocy, którą nie każdemu uda się okiełznać i ujarzmić. To mój ulubieniec, więc pewnie ten test wyda się niektórym za nieobiektywny, ale Kinvara ma również swoje małe minusiki, chociaż ciężko jest mi je odnaleźć. To już moja piąta para, więc można powiedzieć, że jestem z nią od początku, od pierwszej edycji i przebiegłem w niej ładne pare tysięcy kilometrów. Pierwsze uczucie – podobnie, jak w booscie, miękko, przytulnie, wygodnie. Stopa doskonale układa się w środku buta i czuć, że jednoz drugim stanową zwartą całość. Zakładając je na nogi i wychodząc na trening mozna czuć, że to but do szybkiego biegania, ale… również sprawdzający się na dłuższych dystansach.

 

2013-05-26 20.19.59

 

Przebiegłem w nich kilka maratonów i nie odczuwałem bólu ani w środstopiu ani w ścięgnie achillesa, czyli coś w tym jest. Kinvara pomaga biegac wysoko, ze śródstopia, przez palce i czeka tylko na takiego biegacza, który pozwoli jej dac ponieśc się prosto przed siebie, po szosie, jak najdalej, jak najszybciej. To komfortowy but, ale na utwardzone nawierzchnie. W lesie radzi sobie średnio. Czuć tu nierówności i wystające kamyki, czy korzenie. Boost pod tym względem przebija zarówno Asicsy, jak i Saucony. Bieganie w zimowych warunkach jest również możliwe, chociaż but nie trzyma ciepła, tak samo jak boost, czy asics gel33. W GEL LYTE33 2 w zimę nie biegałem, więc nie potwierdze i nie zaprzeczę, czy się da, czy nie. W Kinvarze czuć podobnie, jak w booście dynamike i mocną siłę odbicia ze śródstopia, Asics trochę słabiej sobie z tym poradził, ale jak pisałem wyżej, to kwestia gustu. Kto będzie zadowolony z tego buta? Każdy, kto ceni sobie wygodę, komfort, dynamikę, szybkość i lekkość. Kinvara jest najlżejsza z całej czwórki, ale niesie to również za sobą pewne ryzyko dla osób cięższych, których masa i sposób biegania może wpłynąc na niedostateczne wykorzystanie wszystkich cech tego modelu. Ja z niecierpliwością czekam na czwartą edycję, którą z dziką rozkoszą założę na nogi i dam się im ponieść przez kolejne kilometry.

 

2013-05-26 20.17.30 2013-05-26 20.22.22 2013-05-26 20.23.02

 

…kto wygrał pojedynek na szosie i nie tylko? Jak dla mnie zwycięzca jest jeden i królowa jest tylko jedna, ale to kwestia gustu i indywidualnych odczuć. Każdy ma inny gust i każdemu leżą inaczej różne buty. Ja nieprzypadkowo sięgam  po kolejne modele SAUCONY KINVARA, gdyż to właśnie w nich czuję się najlepiej i najbardziej komfortowo, ale nie znaczy to, że nie przekonam się nigdy do innej marki. Adidas boost jest ciekawym modelem i jeżeli sprawdzi się w warunkach typowo startowych zastanowię się co ubrać na kolejny start w maratonie… Asics pozostanie na trzecim miejscu, ale nie znaczy to, że na ciągłych, czy tempach nie znajda się na moich nogach. Wręcz przeciwnie, zamierzam te buty wykorzystać do granic możliwości, by wiedzieć, jak mają się pod względem jakości i komfortu do Kinvary czy boosta i ile kaemow jestem w nich w stanie w komfortowych warunkach pokonać. Czy to będzie 1000, czy 1500 czy 700? Nie wiem…
 
Jakimi słowami mozna opisać powyższe modele: szybkość, dynamika, sprężystość, miękkość, komfort, wygoda. To dobre i przyjazne biegaczowi buty, można w nich biegać naprawdę szybko i komfortowo. Śmiało nadają się dla maratończyków jako buty startowe, jak i na mocne i szybkie treningi przygotowujące do startu w zawodach. Jaki but wybrałem, pisałem wyżej, jaki Wy wybierzecie – zależy tylko od was.
 
2013-05-26 20.18.07

2013-05-26 20.24.06
 
2013-05-26 20.20.57

 

2013-05-27T13:10:18+02:0027/05/2013|Różne|

Tytuł